Kryterium stężenia hemoglobiny wskazujące na konieczność transfuzji u chorych z ostrym krwawieniem z górnego odcinka przewodu pokarmowego nie jest do końca sprecyzowane i budzi wiele kontrowersji. Na łamach najnowszego numeru The New England Journal of Medicine opublikowano wyniki badania porównującego restrykcyjne i liberalne wskazania do przetoczenia krwi u tych chorych.

Do badania włączono 921 chorych z istotnym klinicznie ostrym krwawieniem z górnego odcinka przewodu pokarmowego, których następnie randomizowano do restrykcyjnego schematu leczenia (przetoczenie gdy Hb <7 g/dl, n=461) lub schematu liberalnego (przetoczenie gdy Hb <9 g/dl, n=460).

Wykazano, że u 225 (51 proc.) chorych leczonych restrykcyjnie i u 65 (15 proc.) leczonych liberalnie nie wykonano przetoczenia krwi (p<0,001). Przeżycie po 6 tygodniach było wyższe w grupie restrykcyjnej niż w grupie liberalnej (95 proc. vs 91 proc., HR=0,55, 95 proc. CI [0,33-0,92], p=0,02). Do kolejnego krwawienia doszło u 10 proc. chorych w grupie restrykcyjnej i u 16 proc. chorych w grupie liberalnej (p=0,01), a efekty niepożądane zastosowanego leczenia wystąpiły odpowiednio u 40 proc. i 48 proc. badanych (p=0,02). Prawdopodobieństwo przeżycia było nieznacznie wyższe u chorych z grupy restrykcyjnej (w porównaniu do grupy liberalnej) jeśli krwawienie pochodziło z wrzodu trawiennego (HR=0,70, 95 proc. CI [0,26-1,25]) i istotnie wyższe w grupie pacjentów z marskością wątroby (stopień A lub B w skali Childa-Pugha) (HR=0,30, 95 proc. CI [0,11-0,85]), ale nie u chorych ze stopniem C w skali Childa-Pugha (HR=1,04, 95 proc. CI [0,45-2,37]). W ciągu pierwszych 5 dni od przetoczenia u chorych z grupy liberalnej znacząco wzrastał gradient ciśnienia w układzie wrotnym (p=0,03). Wzrostu nie zaobserwowano w grupie restrykcyjnej.

Podsumowując, wyniki badania wskazują, że stosowanie restrykcyjnych wskazań do transfuzji krwi u chorych z krwawieniem z górnego odcinka przewodu pokarmowego przyczynia się do poprawy wyników leczenia wśród tych chorych w porównaniu do wskazań liberalnych.

Autor:

lek. Ewa Witkowska